Jeżeli mowa o nauce, to u każdego odbywa się ona w inny sposób. Wiadomo, że jest tu dużo metod, które możemy stosować. Trzeba zadbać o odpowiednie warunki pracy, a także i sama systematyczność nie pozostaje bez znaczenia. Jednak, aby nauka była dla nas przyjemnością i szła nam dużo szybciej, będziemy musieli się w niej dostosować do naszego sposobu percepcji świata. Opiera się ona oczywiście na zmysłach. Większość ludzi to tak zwani wzrokowcy. Znaczy to tyle, że uczą się oni tworząc w swojej głowie obrazy. To najskuteczniej docierający do nich kanał. Wiedząc, że jesteś wzrokowcem powinieneś ucząc się skupiać się głównie na bodźcach wizualnych, bo zostaną w Twojej pamięci najdłużej.
To właśnie tutaj świetnie sprawdzi się kolorowanie, podkreślanie, zakreślanie ważnych definicji. Musimy nasze notatki uczynić tak bardzo wizualnie atrakcyjnymi, jak tylko jest to możliwe. Przydatne też będzie rysowanie różnych obrazków związanych z tematem. Im bardziej będą one absurdalne, tym na dłużej będziemy o nich pamiętać. Dobrą metodą może być też wykorzystanie map myśli, które właśnie w sposób czysto wizualny przedstawią nam materiał, jakiego się uczymy. O mapach myśli naprawdę dużo możemy poczytać w Internecie. Najważniejsze jednak tutaj jest to, by nasza koncentracja zawsze kierowała się ku tworzeniu obrazów. Na przykład czytając podręcznik, powtarzając definicję, starajmy się tworzyć w naszej głowie, odwzorujące je obrazy. Także siedząc na zajęciach i słuchając profesora, dostosujmy to, o czym właśnie odpowiada do obrazka, który powstaje w naszej wyobraźni. Starajmy się też zawsze, by nasze notatki była jak najbardziej czytelne i przejrzyste. Już nawet tylko po tym tak naprawdę szybko możemy poznać wzrokowca. Jego notatki zawsze będą w idealnym porządku. Jeżeli każdy podziwia Twoje pismo i precyzję, może to być ewidentny objaw bycia wzrokowcem.
Sposoby nauki – wzrokowiec
