Powszechnie wiadomo, że współczesne media żyją głównie z reklam , jednak ich ilość jest coraz bardziej irytująca. Szczególnie denerwujące są bloki reklamowe w telewizji, których ilość i długość czasami są wręcz absurdalne. Przykładem mogą być wiadomości pogodowe, które w skróconej wersji trwają zaledwie 2 minuty, zaś bloki reklam przed i po programie po 5 minut każdy. Oprócz tego można zauważyć, że powstaje szereg innych form reklamowania produktów i usług, które próbuje się wcisnąć przy każdej możliwej okazji. Ostatnio furorę robi tzw. product placement, czyli pokazywanie produktów konkretnych producentów w serialu lub programie rozrywkowym. O ile jednak używanie przypraw jednej firmy przez uczestników programu o gotowaniu nie razi, o tyle nachalne pokazywanie płynu do mycia naczyń w serialu kryminalnym jest śmieszne. Niestety nic nie wskazuje na to, by reklama kiedykolwiek zniknęła z telewizji, gdyż dzięki niej produkowane są programy, seriale i filmy. Dobrze by było jednak, by w prezentacji reklam zachowane były zdrowe proporcje.
