Wielu ludzi od zarania dziejów zastanawia się, czy ekonomia to nauka, która opiera się na matematyce i fizyce, czy raczej na socjologii i psychologii. A może jest połączeniem tych wszystkich dziedzin? Pewne jest jedno – jest to bardzo trudna i złożona nauka, której u podstaw leży gospodarka.
Przede wszystkim są to finanse – pieniądze, numery, procenty, podatki, ulgi i tak dalej. Coś co łatwo obliczyć używając mniej lub bardziej skomplikowanych wzorów. W końcu niemalże każdy może sam obliczyć ile, po założeniu swojej własnej działalności, będzie musiał oddawać Urzędowi Skarbowemu, jakie będzie miał koszty i przychody. Biura rachunkowe robią to na poczekaniu. Ale czy na pewno to takie łatwe?
I właśnie tutaj do głosu dochodzi czynnik ludzki. To czy biznes się powiedzie w ogromnej mierze zależy od czynnika ludzkiego. Należy przewidzieć, czy i jakie będzie zapotrzebowanie na usługi, które zamierzamy zaoferować ludzkości. To z kolei zależy od marketingu i reklamy. Tutaj duże znaczenie ma psychologia. Jak wpłynąć na społeczeństwo, by uznało twój produkt za godny zakupu i wydania na niego ciężko zarobionych pieniędzy? Na ten temat napisano miliony publikacji.
Podsumowując, nie można jednoznacznie stwierdzić czy nauka o gospodarce jest bardziej zbliżona do królowej wszystkich nauk matematyce, czy do humanizmu. Ciężko też stwierdzić, do której jest jej bliżej. Matematyka jest przewidywalna, ale może przysporzyć wielu problemów przy interpretacji. Natomiast psychologia, czyli nauka o ludzkim umyśle, jest dużo bardziej zaskakująca i nieprzewidywalna. Jednakże, ludźmi łatwo jest manipulować.