Każdy z nas to przeżywa. Kiedy uczęszczamy do szkoły, każdy z nas jej nienawidzi i pragnie ją jak najszybciej opuścić by móc znaleźć się już w domu albo na boisku z kolegami. To częsta przypadłość szkoły, na którą nie ma chyba rozwiązania. Od tej reguły są oczywiście wątki, zdarzają się bowiem ludzie, którzy lubią lekcję, a naukę mają we krwi, więc uczęszczanie do szkoły sprawia im przyjemność.
Nie ważne jak bardzo byśmy szkoły nie lubili, po kilku latach coraz częściej wracamy do czasów, kiedy beztrosko biegaliśmy po szkolnych korytarzach czy kiedy po raz pierwszy uciekliśmy z lekcji w liceum. Nawet najbardziej znienawidzony nauczyciel w naszych wspomnieniach zdaje się już nie być tak strasznym, jak wydawał się wtedy. Nawet lekcje, na które nienawidziliśmy chodzić okazują się być tymi, na których śmialiśmy się najwięcej. Każdy z nas to przeżywa, każdy tęskni za czasami, kiedy nauka była jednym zmartwieniem, a każdy problem wydawał się nie mieć znaczenia.
To chyba jeden z głównych powodów, dla których tak bardzo tęsknimy za szkołą. Czas, który tam spędzaliśmy był okresem w naszym życiu, gdzie problemy zdawały się nie istnieć, jedynie kolejne lekcje były w stanie nas wprawić w prawdziwy smutek. Kiedy po wielu latach spotykamy się na zjazdach, często z ludźmi, z którymi ostatnio kontakt miał miejsce w szkole, nagle okazuje się, że każdy ma podobne odczucia i każdy chciałby móc przeżyć te wszystkie przygody raz jeszcze. Nawet nauczyciele na takich zjazdach wspominają z rozterką największych łobuzów. Ceńmy, więc czas, który mamy w tej znienawidzonej szkole, ponieważ kiedy już ją ukończymy, wiele raz jeszcze do niej zatęsknimy.
