Chyba wszystkim znane jest stwierdzenie, że z teoria z praktyką ma niewiele wspólnego. W pewnym sensie jest ono prawdziwe, ponieważ wiedza teoretyczna zakłada istnienie pewnych idealnych warunków, w których przeprowadzany jest dany eksperyment lub tok rozumowania. Niestety rzeczywistość idealna nie jest i stąd zapewne wynikają rozbieżności.
Jednak teoria i praktyka nie mogłyby istnieć w oderwaniu od siebie. Jedna i druga są wręcz niezbędne, aby nasza edukacja zakończyła się sukcesem. To trochę tak jak wtedy, gdy poznajemy nowy język. Najpierw wytrwale uczymy się podstaw, poznajemy znaczenie słów i całych zdań, aby później użyć ich w praktyce i w ten sposób ugruntować nową umiejętność.
Sposób zdobywania wiedzy poprzez uczenie się zagadnień teoretycznych i weryfikowanie ich w praktyce, jest niezwykle skuteczny. Sprawia on, że wiedza bardzo szybko się utrwala. Ponadto taki sposób edukacji wnosi celowość naszych działań. Nie uczymy się tylko „suchej” teorii, ale widzimy, że możemy ją zastosować w praktyce. Pobocznie zdobywamy też inne umiejętności, niekoniecznie związane z głównym przedmiotem.
Właśnie wielotorowość nauki, nakierowanej na osiągnięcie wyraźnie określonego celu, jest odpowiedzialna za występujący tu efekt synergii i przyspieszenie nauki. Można na przykład uczyć się programowania mikrokontrolera, umieszczonego w prostym układzie elektronicznym, który musimy najpierw zaprojektować i zbudować, przy okazji korzystając z materiałów dydaktycznych i kart katalogowych elementów elektronicznych w języku angielskim. To ostatnie z kolei wymaga użycia słownika i translatora, dzięki czemu poznajemy język i uczymy się efektywnego korzystania z narzędzi internetowych. Finalnie, nie dość że posiedliśmy wiedzę i umiejętności, to stajemy się posiadaczem przydatnego urządzenia.